Forum klanu Gates of Hell

Forum klanu Gates of Hell


#1 2011-07-02 20:28:31

Draczeks

Administrator

Zarejestrowany: 2011-07-01
Posty: 11
Punktów :   

WITAJ PRZYBYSZU!!!

Odwaga czy może głupota przyprowadziła Cię w tak mroczne zakątki naszego świata? Wiedz że naszych wrogów witamy tu tylko stalą i szponami, ale Ty nie wyglądasz na takiego który chciałby nam stawić czoła...przepełnia Cię ciekawość, to ona zaprowadziła Cię tak daleko. Wielkość i sława naszych braci tak Cię zafascynowała. Dobrze więc, niech twój trud zostanie nagrodzony. Siądź przy naszym ognisku i wysłuchaj tej oto opowieści.



Działo się to prastarych czasach kiedy to dwie najpotężniejsze rasy potworów ścierały się w nieustającej walce o przetrwanie. Krwiopijna rasa wampirów przewyższająca nas szybkością i zwinnością w walce oraz nasza rasa wilkołaków o potężnej sile i nieustępliwości w walce. Nikt im nie dorównywał potęgą, ludzie i inne marne kreatury były jedynie pionkami w naszej rozgrywce. Krew była przelewana strumieniami, z każdą naszą walką, z każdym zabitym przeciwnikiem, ziemia pod nami coraz bardziej nasączała się krwią... nienawiść i agresja przepełniły ten świat...Sądziliśmy, że to my właśnie jesteśmy największym złem tego świata i nic nam nie może się przeciwstawić, niestety myliliśmy się....


W końcu nadszedł dzień kiedy to się stało...przyjazna do tej pory ziemia obróciła się przeciwko nam, odsłaniając swe najbardziej skrywane, mroczne sekrety. Z rozdartej powierzchni, w krzykach nienawiści, zaczęły wyłaniać się więzione do tej pory kreatury. Stwory bez duszy, bez myśli, wypełnione jedynie gniewem i chęcią zemsty. Piekielne wrota zostały otwarte...


http://images2.layoutsparks.com/1/3494/hell-fire-evil-night.jpg



Wampirzy lordowie nie poradzili sobie z nowym wyzwaniem, ich zdolności wysysania energii życiowej z żywych istot były bezużyteczne przeciwko takim piekielnym pomiotom. Szybko więc przyjęli taktykę walki, w której to są najlepsi - ucieczkę w obliczu jakiegoś zagrożenia do rodzimych nekropolii i tam wyczekiwanie nadejścia wroga.

My w odróżnieniu od tych nędznych tchórzy postanowiliśmy podjąć otwartą walkę. Jednak podzielone od dawien dawna klany wilkołaków nie były w stanie przeciwstawić się postępującej zagładzie. Nasza siła pustosząca do tej pory klany wampirów, teraz nie robiła na przeciwnikach żadnego wrażenia. Brak wspólnego działania i skoncetrowanych ataków przynosił opłakane skutki... nie sposób zliczyć ofiar tej nierównej walki...setki rozszarpanych ciał naszych braci, tysiące ran, wiele spalonych kryjówek...wydawało się że koniec jest już bliski...


http://www.diggsjourney.com/duncanlong18.jpg

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.ekonom2010.pun.pl www.bmwinoforum.pun.pl www.kotly.pun.pl www.tibia33.pun.pl www.nslf2.pun.pl